18.

Czerwonokrzyskie wyprawy Melchiora Wańkowicza

W latach 30-tych Melchior Wańkowicz (polski pisarz, dziennikarz, reportażysta i publicysta) napisał szereg felietonów obrazujących działalność PCK na łamach miesięcznika „Polski Czerwony Krzyż”.

Gdzie jest Duch Czerwonego Krzyża? Poszukujemy go nieraz jak ożywczej kropli wody w pracy przy licznych warsztatach Polskiego Czerwonego Krzyża.

Ale nie szukajmy go w biurach i składnicach PCK. Duch rodzi się zawsze z cierpienia ludzkiego. Dlatego objawił się on również i w biednej, ciemnej i ciężko doświadczonej ziemi Społpeckiej.

Grono ludzi dobrej woli, zespolonych w oddziale PCK potrafiło wykrzesać z siebie czyn, a z tej ziemi wydobyć niezbędne środki dla ulżenia niedoli ludzkiej.

W działalności tej małej komórki PCK przejawia się Duch Czerwonego Krzyża podobnie jak w małej kropli wody odbija się wielki świat.”

Fot. Osadniczki Mickiewiczówny, Stołpce 1937r. z miesięcznika „Polski Czerwony Krzyż”, nr. 3, 1937 r.

…Proszę aby mi pokazano koło P.C.K. w szkole powszechnej w Sołpcach. I podczas kiedy hałaśliwe bractwo, uwielokrotnione małe osadniczki Mickiewiczówny, ustawia się na podwórku, wymachując czerwonokrzyskimi emblematami, ucinam wywiad z prezeską koła, trzynastoletnią Lonią Oliwkówną.

Koło P.C.K. w Sołpcach założono 15-go kwietnia 1934 r. Dobrze tamtych czasów Lonia nie pamięta, ale jak wspomnienie (straszliwe?)

Ciąży nad kołem wspomnienie samobójczego kroku – sprowadzenie hurtowe szczoteczek do zębów.

Mam siostrzeńca, który dobrze sobie chwalił pobyt na wakacjach, bo… można było nie myć zębów.

Koło podzieliło się na sekcje: samarytańską – która dbała o śniadania dla najbiedniejszych kolegów, wykombinowała im uściubała, a to płaszczyk, a to mundurek ; sanitarną – ci dbali o czystość na korytarzu, opiekowali się apteczką i sprzętem ratunkowym. Nie wiem czemu jednak w pamięci pani prezeski najwyraziściej stoi, że sekcja zakupiła dwa ręczniki (zapewne dlatego, że te tam wspaniałości – apteczki, znaczki – to z centrali, a te ręczniki to za własne wyskrzybane groszaki). …”

Fot. Melchior Wańkowicz przeprowadza wywiad z Lonią, Stołpce 1937r. z miesięcznika „Polski Czerwony Krzyż”, nr 3. 1937 r.