41.

Akcja poszukiwania zgermanizowanych dzieci

Po zakończeniu wojny najpilniejszą sprawą było poszukiwanie polskich dzieci poddanych akcji germanizacyjnej.

Wiosną 1946 r. utworzona została Delegatura Główna PCK z siedzibą w Bad Arolsen, która uruchomiła placówki PCK we wszystkich strefach okupacyjnych Niemiec. Miały one za zadanie wyszukiwanie polskich dzieci i załatwianie wszelkich spraw związanych z rewindykacją.

W Polsce okręgi wojewódzkie i powiatowe PCK zbierały informacje o dzieciach zaginionych w czasie okupacji lub wywiezionych do Niemiec. Biuro Informacyjne PCK w Warszawie przekazywało do Delegatur PCK w Niemczech spisy zawierające dokładne dane personalne oraz okoliczności i miejsce odebrania dziecka. Sprawy te były traktowane priorytetowo.

Poza poszukiwaniem dzieci i ich rodzin, Polski Czerwony Krzyż zajmował się też organizowaniem transportów.

W okresie od 05.06.1946  do 31.01.1948 przyjmowaniem transportów dzieci przybywających z Niemiec i Austrii pociągami sanitarnymi PCK zajmował się Okręg Śląsko-Dąbrowski PCK w Katowicach, który przekazał do archiwum w Warszawie ok. 2 800 arkuszy ewidencyjnych wywiezionych dzieci.

Zbiory PCK nie zawierają pełnej dokumentacji repatriowanych do Polski dzieci.

Do dnia dzisiejszego Biuro Informacji i Poszukiwań  PCK prowadzi sprawy mające na celu ustalenie tożsamości, odnalezienie biologicznych rodziców lub krewnych osób, które niewiele wiedzą o swoim pochodzeniu. Dzięki zgromadzonym dokumentom archiwalnym, dociekliwości i zaangażowaniu pracowników Biura udaje się w niektórych przypadkach wyjaśnić tajemnice pochodzenia.

Kartoteka imienna Biura zawiera ok. 35 tys. kart z danymi dzieci poszukiwanych przez rodziny bądź poszukujących swoich bliskich.

Szacuje się, że z ok. 200 tysięcy zrabowanych, polskich dzieci do kraju powróciło około 20%.

Pozostałe żyją w różnych krajach, nie wiedząc nic o swoim prawdziwym losie.